Zlikwidowana plantacja marihuany
Na wniosek policji i prokuratury, jastrzębski sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu 23-letniego mieszkańca Jastrzębia-Zdroju, zatrzymanego przez stróżów prawa za przestępstwa narkotykowe. Mężczyzna wkrótce odpowie za uprawę konopi indyjskich oraz wprowadzenie do obrotu znacznej ilości marihuany, za co grozi mu nawet 10 lat więzienia. Na poczet przyszłych kar i grzywien kryminalni zabezpieczyli także znalezione pieniądze w łącznej kwocie blisko 60 tys. zł.
Jastrzębscy kryminalni uzyskali informację o 23-letnim mężczyźnie, który miał wprowadzać na rynek znaczne ilości narkotyków. Do zatrzymania dilera narkotykowego doszło w miniony poniedziałek w jednym z mieszkań w Jastrzębiu-Zdroju. W toku prowadzonego postępowania stróże prawa ustalili, że mężczyzna od około roku uprawiał konopie indyjskie. W trakcie przeszukania jego mieszkania stróże prawa zabezpieczyli 15 krzaków tych roślin, ponad tysiąc działek dilerskich marihuany, kilkanaście działek haszyszu oraz ciastka z liśćmi marihuany, o wadze prawie 230 gramów. Mężczyznę zatrzymano. Wczoraj diler narkotykowy stanął przed sądem, który wydał postanowienie o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków i wprowadzanie ich do obrotu, jastrzębianin może spędzić za kratami nawet 10 najbliższych lat. Na poczet przyszłych kar i grzywien kryminalni zabezpieczyli także znalezione pieniądze w łącznej kwocie blisko 60 tys. zł. W ręce policjantów wpadło również dwóch mężczyzn w wieku 23 i 31 lat, podejrzanych o posiadanie marihuany, wobec których sąd orzekł policyjny dozór.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 13.01 MB)