Wiadomości

Pożegnał sezon motocyklowy w „kiepskim” stylu

Data publikacji 18.11.2025

W weekend, dyżurny jastrzębskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kolizji, w której uczestniczył motocykl oraz auto osobowe. Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 20:40 na Drodze Głównej Południowej w Jastrzębiu-Zdroju. 39-letni motocyklista, nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze i po „położeniu” motocykla na drodze, uderzył w tył peugeota. Na szczęście, nikt nie odniósł obrażeń, jednak okoliczności tego zdarzenia okazały się szokujące.

Mundurowi jastrzębskiej drogówki, którzy dotarli na miejsce jako pierwsi, wyczuli od motocyklisty zapach alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło ich podejrzenie, wskazując na ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Co więcej, po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach wyszło na jaw, że kierujacy ma kategorię „B” prawa jazdy, ale nie ma on uprawnień do kierowania motocyklem.
Stróże prawa ustalili, że kierujący motocyklem, nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze. 39-latek widząc przed sobą samochód peugeot, podejrzewał, że nie zdoła wyhamować motocyklem, więc celem uniknięcia zderzenia przewrócił swój pojazd, który „sunąc” po jezdni uderzył w pojazd peugeot. Kierujący motocyklem, z uwagi  na odniesione obrażenia został przewieziony do szpitala.
Nieodpowiedzialność 39-letniego motocyklisty mogła doprowadzić do tragedii na drodze. Takie zachowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne. Jazda pod wpływem alkoholu, a do tego bez prawa jazdy wymaganych na motocykl, to prosta droga do tragedii. Nietrzeźwy kierowca ma spowolniony czas reakcji, gorszą percepcję i błędnie ocenia odległości, co w połączeniu z brakiem odpowiednich umiejętności stwarza śmiertelne zagrożenie dla niego samego i innych uczestników ruchu drogowego. Ten incydent, choć zakończył się jedynie kolizją, mógł mieć o wiele bardziej tragiczne konsekwencje.
Za kierowanie oraz spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości oraz za jazdę bez wymaganych uprawnień mężczyźnie grozi kara do 3 lat więzienia.
Przypominamy!!!
Alkohol i kierownica nie idą w parze. Jeśli piłeś, nie wsiadaj za kierownicę. Poproś o podwiezienie kogoś bliskiego, skorzystaj z taksówki lub komunikacji miejskiej. Prawo jazdy to nie formalność. Uprawnienia do kierowania pojazdami potwierdzają, że masz odpowiednie umiejętności i wiedzę, by bezpiecznie poruszać się po drodze. Jazda bez uzyskania takiego dokumentu to igranie z życiem swoim i innych.

 

Powrót na górę strony