Wiadomości

Kradła w sklepach, zatrzymana na gorącym uczynku

Data publikacji 06.11.2025

Kradzieże sklepowe to prawdziwa plaga naszych czasów. Właściwie nie ma dnia, aby gdzieś nie doszło do takiego właśnie przestępstwa. Czasami sprawcy są zatrzymywani na „gorącym uczynku” tuż po zdarzeniu, a innym razem są typowania na podstawie nagrań z monitoringu. Zdarzają się też przypadki, gdy złodziej zostaje zatrzymany tego samego dnia w dwóch różnych miejscach.

Kradzież cudzej rzeczy jest przestępstwem zagrożonym karą od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności, a mimo tego mundurowi niemal codziennie otrzymują zgłoszenia o takim przestępstwie lub też wykroczeniu. Najczęściej dochodzi do nich w sklepach samoobsługowych, wielkopowierzchniowych lub dyskontach spożywczych, gdzie stosunkowo łatwo jest się sprawcy ukryć i niepostrzeżenie działać, bo towar jest ogólnodostępny, a w dużych sklepach zwykle panuje tłok. Osoby podejrzane o takie przestępstwa lub wykroczenia są zatrzymywane przez ochronę bezpośrednio po zdarzeniu, lub też po kilku dniach na podstawie nagrań z monitoringu. Przestrzegamy więc przed kradzieżami sklepowymi, bo nawet jeśli nie zostaną zatrzymane natychmiast, to bardzo często policjanci docierają do nich po kilku dniach i tak będą odpowiadać za swoje czyny.

Łupem złodziei padają najczęściej produkty spożywcze lub towar, który można dalej sprzedać – drogi alkohol, ekskluzywne kosmetyki, sprzęt elektroniczny czy elektronarzędzia. Duża liczba kradzieży powoduje, że sklepy inwestują w monitoring, a także w ochronę, która prowadzi nadzór podczas godzin otwarcia placówki. Właściwie większość także mniejszych sklepów ma swój monitoring, dzięki czemu, nawet jeśli nie zatrzymamy sprawcy kradzieży bezpośrednio po zdarzeniu, to dzięki utrwalonemu wizerunkowi możemy zatrzymać ją w późniejszym czasie, co często się zdarza.

Są natomiast osoby, które można powiedzieć, że z kradzieży uczyniły sobie sposób na życie, czego przykładem może być 45-letnia kobieta. Nie udało jej się wynieść towaru o wartości ponad 800 złotych z jednego ze sklepów i została ujęta przez ochronę. Interwencja miała miejsce wczoraj o godzinie 19:20 na terenie jednej z galerii. W trakcie wykonywanych czynności mundurowi ujawnili, że kobieta posiada przy sobie nowe rzeczy z metkami: kurtkę, bluza, piżamę i rękawiczki oraz artykuły spożywcze i chemiczne, jak się okazało skradzione chwile wcześniej na terenie tej samej galerii.
45-latka została zatrzymana. Dziś usłyszy zarzuty za kradzież, za co grozi jej kara więzienia.

Przypominamy: artykuł 278 § 1 Kodeksu Karnego - kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Powrót na górę strony