Wiadomości

Policyjny dozór oraz nakaz opuszczenia mieszkania

Data publikacji 14.03.2023

Znęcał się fizycznie i psychicznie nad partnerką. Bił rękoma po ciele, ubliżał i groził pozbawieniem życia. 46-letni oprawca został zatrzymany. Usłyszał już zarzut. Został objęty policyjnym dozorem. Musi też opuścić wspólne mieszkanie. Widząc przemoc domową, reaguj. Ofiara przemocy nie zawsze w bezpośredni sposób woła o pomoc. Niekiedy daje subtelne znaki. Czy znasz międzynarodowy znak „POMÓŻ MI” ?

W minioną sobotę po godzinie 23:00 o przemocy domowej, której doświadczała 46-latka, dowiedzieli się jastrzębscy policjanci. Syn, bojąc się, o życie mamy zadzwonił na numer alarmowy i zdążył tylko powiedzieć, że nie może rozmawiać i prosi o pilny przyjazd patrolu policji, po czym rozłączył się. Przy ponownym połączeniu zdołał powiedzieć: "przemoc domowa". Stróże prawa pilnie udali się w wskazane miejsce. W trakcie interwencji wyszło na jaw, że kobieta od dłuższego czasu jest wyzywana słowami wulgarnymi i obelżywymi. Bita i uderzana po całym ciele, popychana i duszona. W trakcie awantur groził także jej pozbawieniem życia. 46-latek został zatrzymany. Usłyszał już zarzuty. Wczoraj prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Mężczyzna ma także opuścić mieszkanie. Za znęcanie się grozi mu kara do 5 lat więzienia.


W wielu sytuacjach ofiary przemocy domowej przeżywają swój horror w zaciszu swojego mieszkania. Nie chcą zgłaszać tego, co dzieje się w czterech ścianach, licząc na to, że może oprawca się zmieni, lub, dlatego że wstyd, czy też najzwyczajniej się boją. Niekiedy liczą, że może ktoś usłyszy ich krzyk i zareaguje. Osoby dotknięte przemocą, mogą również „wołać o pomoc” dając dyskretny sygnał. Gest dłoni, zauważony w porę przez inną osobę, może być początkiem wyjścia z trudnej sytuacji. Ten prosty i czytelny ruch dłoni może nawet uratować ludzkie życie.
Wykonanie tego znaku jest proste: Pokaż otwartą dłoń. Złóż dłoń w pięść chowając kciuk do środka.


Co zrobić, gdy ktoś pokaże nam taki znak?
▪ Zachowaj spokój i nie daj poznać po sobie, że coś jest nie tak, zwłaszcza wtedy, gdy obserwuje nas potencjalny sprawca. Ofiarę mogłoby to narazić na konsekwencje.
▪ Zakończ spotkanie lub rozmowę, tak jakby nic się nie stało.
▪ Dzwoniąc pod numer alarmowy 112 lub zgłoś się do najbliższej jednostki Policji i opowiedz o zdarzeniu. Poinformuj, że osoba w ten sposób poprosiła o pomoc.
 

Powrót na górę strony