"Ochraniał" i kradł...
Policjanci zatrzymali w pościgu 22-latka podejrzanego o kradzież prawie 7.000 złotych z jednego z supermarketów na terenie Kielc. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna pracował w okradzionym sklepie jako... ochroniarz. 22-latek trafił już w ręce świętokrzyskich policjantów, którzy zajmują się jego sprawą.
Policjanci zatrzymali w pościgu 22-latka podejrzanego o kradzież prawie 7.000 złotych z jednego z supermarketów na terenie Kielc. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna pracował w okradzionym sklepie jako... ochroniarz. 22-latek trafił już w ręce świętokrzyskich policjantów, którzy zajmują się jego sprawą.
Mężczyzna został zatrzymany dzięki współpracy kieleckich i jastrzębskich policjantów. W nocy z niedzieli na poniedziałek, w związku z podjętymi czynnościami operacyjnymi, uzyskano informację, że poszukiwany 22-latek może znajdować się na ulicy Cieszyńskiej. Mundurowi udali się w penetrację terenu, podczas której zauważyli uciekającego mężczyznę. Po krótkim pościgu kielczanin wpadł w ręce funkcjonariuszy. Powodem jego poszukiwań była kradzież blisko 7.000 złotych z jednego z supermarketów, w którym zatrudniony był jako ochroniarz. W chwili zatrzymania 22-latek posiadał przy sobie kilka tysięcy złotych, pochodzących najprawdopodobniej z popełnionej kradzieży. Sprawą mężczyzny zajmują się świętokrzyscy policjanci.