Ukradł sąsiadowi tonę węgla
Dzielnicowi zatrzymali 24-latka podejrzanego o włamanie do piwnicy sąsiada, z której sukcesywnie kradł węgiel oraz drewno opałowe. W ciągu miesiąca jastrzębianin zdołał ukraść sąsiadowi ponad tonę opału, którym palił w swoim piecu. Dodatkowo mężczyzna odpowie za kradzież wartej około 500 złotych ocynkowanej beczki. Jako recydywiście, grozi mu kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.
Dzielnicowi zatrzymali 24-latka podejrzanego o włamanie do piwnicy sąsiada, z której sukcesywnie kradł węgiel oraz drewno opałowe. W ciągu miesiąca jastrzębianin zdołał ukraść sąsiadowi ponad tonę opału, którym palił w swoim piecu. Dodatkowo mężczyzna odpowie za kradzież wartej około 500 złotych ocynkowanej beczki. Jako recydywiście, grozi mu kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu podczas pełnienia służby obchodowej dzielnicowi otrzymali zgłoszenie o konflikcie międzysąsiedzkim. Przyczyną sporu była kradzież opału z piwnicy jednego z mieszkańców Osiedla 1000-lecia. W toku przeprowadzonych czynności okazało się, że czynu tego dopuścił się 24-latek, który w ciągu miesiąca zdołał skraść sąsiadowi tonę węgla i około 100 kilogramów drewna opałowego. To jednak nie wszystko, ponieważ na jaw wyszła także inna kradzież, jakiej dopuścił się jastrzębianin. Okazało się, że wraz ze swoim 23-letnim kolegą skradł z terenu budowy wartą 500 złotych ocynkowaną beczkę, którą sprzedał następnie w punkcie skupu złomu. Zatrzymani przyznali się do wszystkich zarzucanych im czynów. Ich losy leżą w rękach sądu. Młodszy z mężczyzn może trafić do więzienia na 5 lat, z kolei 24-latkowi, który dopuścił się przestępstw w warunkach tzw. recydywy grozi kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.