Wiadomości

Chciał wyładować złość urywając lusterka

Data publikacji 10.08.2012

Pijany jastrzębianin trafił do policyjnego aresztu za urywanie samochodowych lusterek. Mężczyzna chciał w ten sposób wyładować złość, gdyż chwilę wcześniej został ukarany przez patrol Straży Miejskiej mandatem. Do zatrzymania przyczynił się czujny mieszkaniec naszego miasta, który poinformował dyżurnego jednostki o zajściu i kierunku oddalania się sprawcy. 20-letni furiat po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. W związku ze zniszczeniem mienia, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Pijany jastrzębianin trafił do policyjnego aresztu za urywanie samochodowych lusterek. Mężczyzna chciał w ten sposób wyładować złość, gdyż chwilę wcześniej został ukarany przez patrol Straży Miejskiej mandatem. Do zatrzymania przyczynił się czujny mieszkaniec naszego miasta, który poinformował dyżurnego jednostki o zajściu i kierunku oddalania się sprawcy. 20-letni furiat po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. W związku ze zniszczeniem mienia, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce dzisiaj rano, tuż przed godziną 9:00. Wobec nietrzeźwego 20-latka interweniował patrol Straży Miejskiej, który w związku ze spożywaniem alkoholu, ukarał mężczyznę mandatem. Po zakończeniu czynności, jastrzębianin udał się w kierunku bloków mieszkalnych przy ulicy Turystycznej. 20-latek postanowił jak najszybciej wyładować swoją złość i zaczął urywać...lusterka samochodowe, kopiąc przy tym w jeden z zaparkowanych przy bloku pojazd. Czujny mieszkaniec, który był naocznym świadkiem zajścia, poinformował o wszystkim dyżurnego jednostki. Dzięki jego reakcji, kryminalni chwilę później zatrzymali młodego wandala. 20-latek trafił już do policyjnego aresztu, miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Za zniszczenie mienia, kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy, do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Dziekujemy mieszkańcowi, który nie pozostał obojętny i poinformował nas o zajściu. Jak widać, kampania "Nie reagujesz - akceptujesz!" zatacza coraz szersze kręgi.

Powrót na górę strony