Włamywacz w rękach policjantów
Nerwy, liczenie strat, mniej lub bardziej kosztowna naprawa drzwi, skobla, kupno nowej kłódki itp. to częsty obraz włamań do piwnic. Przestępstwo, które nie zawsze kończy się wysoką stratą materialną może przysporzyć kłopotu i być uciążliwe. Policjanci z Jastrzębia – Zdroju po sygnale mieszkańca miasta, zatrzymali 36-latka podejrzewanego o tego typu czyny.
Nerwy, liczenie strat, mniej lub bardziej kosztowna naprawa drzwi, skobla, kupno nowej kłódki itp. to częsty obraz włamań do piwnic. Przestępstwo, które nie zawsze kończy się wysoką stratą materialną może przysporzyć kłopotu i być uciążliwe. Policjanci z Jastrzębia – Zdroju po sygnale mieszkańca miasta, zatrzymali 36-latka podejrzewanego o tego typu czyny.
Mężczyzna został zatrzymany w piątek około godziny 13:00 na ulicy Wielkopolskiej. Informację o osobie przemieszczającej się po osiedlu i penetrującej piwnice i komórki, przekazana została dyżurnemu przez mieszkańca miasta. Patrol skierowany przez oficera w rejon osiedla gwarków zatrzymał mieszkańca Świerklan. Jak ustalili policjanci mężczyzna od października ubiegłego roku mógł włamywać się i próbować dokonywać włamań do piwnic i komórek wieżowców mieszkalnych znajdujących się w centrum miasta. Na chwilę obecną ustalono, że mógł on dopuścić się około trzydziestu kradzieży z włamaniem i usiłowań do tego typu pomieszczeń. Mężczyzna kradł głównie elementy metalowe przeznaczone na złom oraz artykuły spożywcze. Kwota strat nie została jeszcze całkowicie ustalona ale szacuje się, że może ona sięgać kilku tysięcy złotych. Ilość uciążliwych dla mieszkańców miasta czynów zabronionych o jakie 36 - latek jest podejrzewany może ulec zmianie. Mężczyzna był już wcześniej karany. Odbywał karę więzienia za podobne przestępstwa. O jego losie zdecyduje prokurator. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.