Nieprawidłowe parkowanie to dopiero początek...
Interwencje dotyczące nieprawidłowego parkowania to dla policjantów ruchu drogowego w Jastrzębiu-Zdroju codzienność. Jednakże takiego zakończenia interwencji na ulicy Reja mundurowi się nie spodziewali.
Wczoraj przed godziną 7.00 jastrzębski dyżurny otrzymał zgłoszenie o nieprawidłowym parkowaniu na ulicy Reja w Jastrzębiu-Zdroju. Policjanci ruchu drogowego na miejscu ujawnili kilka pojazdów niestosujących się do znaku pionowego B-36 "zakaz zatrzymywania się". W trakcie podejmowanych czynności do jednego z pojazdów, którego dotyczyła interwencja, podbiegł mężczyzna. Pomimo nawoływania przez mundurowych wsiadł i odjechał. Mundurowi nie tracili kierującego z oczu. Mężczyzna przeparkował pojazd w inne miejsce. Stróże prawa podeszli do kierującego, aby wyjaśnić, iż mimo że przestawił pojazd, to przecież doszło do popełnienia wykroczenia. W trakcie rozmowy mundurowi wyczuli od 39-latka woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało ponad 0,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
To nie jedyny nietrzeźwy kierujący, który wczoraj pozwolił sobie na jazdę po użyciu alkoholu. Około godziny 12.30 na Szerokiej, mundurowi zatrzymali 44-letniego kierującego peugeotem, którego badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało prawie 0,4 promila.
Osoba, która zdecyduje się prowadzić samochód pod wpływem alkoholu, musi liczyć się nie tylko z konsekwencjami prawnymi. Nieodpowiedzialna przejażdżka może się również skończyć tragedią na drodze i śmiercią przypadkowej osoby. Reagujmy za każdym razem, gdy wiemy, że za kierownicę wsiada nietrzeźwy!