Zaginięcie, które okazało się psikusem
Jastrzębscy policjanci poszukiwali wczoraj dwóch 6-letnich chłopców, którego zaginięcie zgłosiła mama i babcia. Dzięki szybkim i zintensyfikowanym działaniom już po 30 minutach chłopcy zostali szczęśliwie odnalezieni. Trafili pod opiekę rodziców.
Wczoraj około godziny 17.00 o zaginięciu 6-latków policjantów powiadomiła mama i babcia. Jak ustalili policjanci 43-letnia mama oraz 71-letnia babcia wraz z dziećmi przebywały na placu zabaw w centrum miasta. Gdy udawały się do domu, chłopcy w pewnym momencie zniknęli im z pola widzenia. Na początku kobiety poszukiwały dzieci na własną rękę, lecz bez rezultatu. Po przekazaniu informacji o zaginionym chłopcu mundurowi natychmiast przystąpili do poszukiwań. Do działań zaangażowano wszystkie policyjne patrole. Już po 30 minutach 6-latkowie zostali odnalezieni w miejscu zamieszkania jednego z chłopców. Mundurowi w trakcie rozmowy z dziećmi ustalili, iż chłopcy wspólnie wpadli na pomysł, aby pójść do domu bez opiekunów, ponieważ uważają, że za dużo wymaga się od nich dyscypliny i posłuszeństwa. Opowiedzieli, jak to wykorzystali chwilę nieuwagi mamy i babci, a następnie schowali się za drzwi jednego ze sklepów.
To zaginięcie okazało się "psikusem" ze strony dzieci, jednakże uczmy nasze dzieci od najmłodszych lat, aby wiedziały, jak mają na imię i jak się nazywają oraz aby znały imiona swoich rodziców i adres zamieszkania, gdyż w sytuacji kryzysowej pomoże to Policji w szybkim dotarciu do opiekunów. Ważne jest również, aby dziecko znało numer telefonu do swojego rodzica. Rodzice powinni zadbać o to, aby już od najmłodszych lat uczyć swoje dzieci dystansu do osób nieznajomych. Dziecko musi wiedzieć, że nie powinno rozmawiać z nieznajomymi oraz przyjmować prezentów i słodyczy. Dzieci powinny wiedzieć, że nie mogą odpowiadać na zaczepki ze strony nieznajomych i pod żadnym pozorem nie powinny z tymi osobami wsiadać do samochodu, ani oddalać się w ustronne miejsca. W sytuacji zagrożenia dziecko powinno umieć krzyczeć i wołać głośno pomocy!
Najmłodsze dzieci powinny być nauczone, że w miejscach publicznych wszędzie muszą chodzić
z rodzicem za rękę.
Policjanci często są świadkami, kiedy rodzice, widząc umundurowanego policjanta, straszą nim swoje małoletnie dzieci. Nigdy nie przekazujmy takiego komunikatu. Dziecko w sytuacji zagrożenia, a w szczególności, kiedy się zgubi, powinno wiedzieć, że osobami, do których powinno podejść w pierwszej kolejności i powiedzieć, że potrzebuje pomocy, powinni być policjanci.