”On chce kupić teraz”
Policjanci nieustannie kontrolują przestrzeganie przepisów obowiązujących w związku ze stanem epidemii. Tym razem mundurowi z jastrzębskiej komendy zostali wezwanie do jednego ze sklepów z powodu klienta, który o godzinie 10.30 chciał zrobić zakupy. Mężczyzna usłyszał od pracownic sklepu, że o tej godzinie zakupów nie zrobi. Wobec osób lekceważących nowe prawo nie ma pobłażania i muszą się one liczyć z surowymi konsekwencjami.
Od 1 kwietnia obowiązują zaostrzone przepisy w walce z rozprzestrzenianiem się epidemii. Chociaż poziom zdyscyplinowania mieszkańców Jastrzebia-Zdroju jest bardzo wysoki, zdarzają się tacy, którzy podchodzą do zmian bardzo lekceważąco. Stróże prawa nie będą pobłażliwi wobec takich osób.
Wczoraj, około godziny 10.30 dyżurny jastrzębskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące agresywnego klienta sklepu, który nie stosował się do obowiązujących przepisów. Mężczyzna chciał zrobić w tym czasie zakupy. Kiedy pracownicy sklepu zwrócili mu uwagę, że w godzinach 10.00 do 12.00 obsługiwane są tylko osoby, po 65 roku życia. 26-latek stał się agresywny, krzyczał, że jego te przepisy nie dotyczą, będzie robił, co chce. W związku z licznymi wykroczeniami mundurowi sporządzili na mężczyznę wniosek o ukaranie do sądu.
Przypominamy:
Osoby starsze są najbardziej narażone z powodu koronawirusa. Dlatego też chcemy ograniczyć ich kontakt z pozostałymi osobami. To czas, aby zrealizować zakupy bez kontaktu z innymi osobami, które mogą zarażać. Osoby powyżej 65. roku życia mogą robić zakupy też w innych godzinach, ale te dwie godziny są specjalnym czasem do realizacji ich potrzeb.