Zdarzenie z motocyklistą
Wyglądało bardzo niebezpiecznie, kierujący motocyklem na ulicy 11-go Listopada, nie dostosował prędkości i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas i uderzył w jadący autobus. Rozpoczął się sezon motocyklowy - ładna pogoda i sprzyjające warunki zachęcają miłośników jednośladów, by ruszyć w drogę. Przypominamy, aby nawet na chwilę nie zapominać o rozsądku. Niech jazda będzie wyłącznie przyjemnością, a nie przyczyną tragedii. Apelujemy do wszystkich użytkowników dróg o zachowanie rozwagi, ostrożności oraz przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
Wczoraj około godziny 17.06 kierujący motocyklem honda, jadąc od Ronda Zdrojowego, nie dostosował prędkości i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, w związku z czym zjechał na przeciwny pas, uderzając w jadący autobus. Na szczęście kierującemu nic poważnego się nie stało, za niedostosowanie prędkości został ukarany mandatem, uczestnicy byli trzeźwi.
PAMIĘTAJMY!
W większości przypadków motocykliści to ludzie odpowiedzialni, świadomi zagrożeń, z jakimi mogą się spotkać na drodze, przestrzegający przepisów ruchu drogowego i dbający o bezpieczeństwo zarówno własne, swoich pasażerów oraz każdego innego użytkownika drogi. W większości to ludzie z pasją, dla których jazda na motocyklu jest sposobem spędzania wolnego czasu, często w gronie rodziny i znajomych. Niestety istnieje również liczba tych nagannych zachowań, w których dla motocyklistów użytkowanie motocykla jest sposobem na pokazanie się na drodze, a dodanie gazu to możliwość dostarczenia sobie wrażeń i możliwość popisania się przed innymi. Drogi publiczne to nie tory wyścigowe, gdzie można jeździć z dużą prędkością. Im większa prędkość, tym większe obrażenia i mniejsze szanse na przeżycie.
Motocyklista w momencie zderzenia z innym pojazdem narażony jest na większe niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia. Motocyklista, oprócz kasku i odpowiedniego kombinezonu ochronnego, nie ma żadnych dodatkowych zabezpieczeń w postaci karoserii samochodu, pasów bezpieczeństwa czy poduszek powietrznych. Jeżeli dochodzi do tego prędkość, brawura, przecenianie własnych umiejętności kierowania motocyklem, niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego, wciskanie się między inne pojazdy, wtedy moment utraty panowania nad motocyklem i zderzenie z innym uczestnikiem ruchu, kończy się najczęściej tragicznie. Również kierowcy samochodów w stosunku do kierowców jednośladów popełniają błędy, do których należą m.in. nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowo wykonywany manewr skrętu, bądź zmiana pas ruchu, nie upewniwszy się, czy kierowca ma do tego prawo. Kierowcy samochodów powinni pamiętać, że motocykliści to niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, którzy mają takie same prawa, jaki i oni.