Wiadomości

21-LATNI JASTRZĘBIANIN NIE BAŁ SIĘ, WSKOCZYŁ DO POJAZDU, ABY ZAKOŃCZYĆ JAZDĘ NIETRZEŹWEGO KIERUJĄCEGO

Data publikacji 27.05.2019

W sobotę po 21.00 młody jastrzębianin, gdy zauważył jak nietrzeźwy kierujący chce odjechać z parkingu przy szkole na ulicy Granicznej, pobiegł za kierującym, wskoczył w jadący pojazd, który w trakcie jazdy wjechał na rondo, jechał po krawężnikach i uderzył w latarnie, 21-latkowi udało się wskoczyć do samochodu od strony pasażera i zabrać kierującemu kluczyki.

W sobotę około 21.10 policjanci z patrolu dzielnicowych, którzy znajdowali się w pobliżu szkoły na ulicy Granicznej, zauważyli biegnącego mężczyznę za samochodem Toyota i wołający, że tym pojazdem jedzie nietrzeźwy. Policjanci natychmiast udali się za tym pojazdem, jednakże samochód po chwili znajdował się już na latarni. Po zatrzymaniu kierującego, od którego wyraźnie wyczuwalna była woń alkoholu. Rozpytano świadka, który zatrzymał nietrzeźwego kierującego. 21-letni mieszkaniec naszego miasta opowiedział, że razem z kolegami siedzieli w pojeździe na parkingu szkoły przy ulicy Granicznej, z uwagi, iż trenowali wcześniej na boisku. Widzieli, jak mężczyzna chwiejącym krokiem idzie w stronę ogrodzenia, po czym wrócił do pojazdu. Pan z ochrony podszedł do niego, ale mężczyzna siedzący na miejscu kierowcy poinformował go, że nigdzie nie jedzie bo nie ma kluczyków, tylko sobie trochę posiedzi w pojeździe. Po chwili zapalił silnik i ruszył. Młody mężczyzna, widząc to wszystko zaczął biec w stronę odjeżdżającego pojazdu, celem zatrzymania kierującego. Gdy pojazd wyjeżdżał z terenu parkingu świadek zauważył policjantów, zdążył  krzyknąć, że kierujący jest nietrzeźwy. Jadący pojazdem wjechał na rondo, następnie najechał na krawężnik, wtedy świadkowi udało się wskoczyć do pojazdu, od strony pasażera, zaciągnął hamulec ręczny, niestety kierujący zdążył już uderzyć w latarnię. Kierujący wbił bieg wsteczny żeby jeszcze odjechać z miejsca zdarzenia, w tym momencie 21-latek wyjął mu kluczyki ze stacyjki. Policjanci którzy dobiegli na miejsce zatrzymali kierującego. Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało ponad 3 promile. O dalszym losie kierującego zdecyduje sąd.

 

Młody mężczyzna, nie bał się o własne życie, wiedział, że musi zatrzymać nietrzeźwego kierującego, aby nie doszło do żadnej tragedii. To niesamowicie wzorowa postawa obywatelska. Cieszymy się, ze wśród nas mieszkają tak młodzi i odważni ludzie.

Powrót na górę strony