Pijany rowerzysta jazdę lewą stroną jezdni tłumaczył nawykiem z Anglii
Sezon rowerowy nadal trwa, a rower jako środek transportu lub rekreacji sprawdza się znakomicie. Rowerzyści poruszający się ulicami muszą jednak pamiętać, że są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego. Nic nie zwalnia ich z przestrzegania przepisów prawa o ruchu drogowym. Wczoraj w ręce mundurowych wpadł nietrzeźwy rowerzysta. Mężczyzna zajechał drogę policjantom, zmuszając ich do gwałtownego hamowania. Jazdę lewą stroną jezdni tłumaczył nawykiem z Anglii...
Wczoraj około godziny 19:30 jastrzębscy policjanci patrolowali ulicę Libowiec. W pewnym momencie uwagę mundurowych zwrócił rowerzysta poruszający się całą szerokością jezdni. W trakcie jazdy cyklista zajechał drogę policyjnego radiowozu, zmuszając jego kierowcę do gwałtownego hamowania. Stróże prawa zatrzymali mężczyznę do kontroli. Od 36-latka była wyczuwalna silna woń alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna miał duże problemy z utrzymaniem równowagi. Jazdę lewą stroną jezdni tłumaczył nawykiem z Anglii. W trakcie wykonywania przez mundurowych czynności, rowerzysta stał się agresywny, używał słów wulgarnych i nie reagował na polecenia stróżów prawa. W związku z tym policjanci referatu patrolowo-interwencyjnego zatrzymali 36-latka do wytrzeźwienia. Za jazdę po spożyciu alkoholu oraz za swoje zachowanie na drodze, cyklista będzie tłumaczyć się przed sądem. Obecnie trzeźwieje w policyjnej celi.
Policjanci przypominają!
W myśl obowiązujących przepisów rowerzysta, który znajdował się stanie po spożyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila alkoholu we krwi), zostanie ukarany mandatem w wysokości od 300 do 500 złotych. Natomiast ci, którzy jechali rowerem w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi), zostaną ukarani mandatem w wysokości 500 złotych.
Rower to nie tylko beztroska przyjemność. Rowerzystów nie chronią poduszki powietrzne ani karoseria samochodu. W sposób szczególny należy obserwować otoczenie. Każde zderzenie lub upadek może skończyć się nieprzyjemnymi lub tragicznymi w skutkach konsekwencjami.
Co mówią przepisy ruchu drogowego na temat problemów, które możemy spotkać w każdym momencie swojej przejażdżki rowerowej?:
- kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić,
- kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym,
- w razie braku drogi dla rowerów lub drogi dla rowerów i pieszych kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z pobocza, a jeżeli nie jest to możliwe - z jezdni,
- dziecko w wieku do 7 lat może być przewożone na rowerze pod warunkiem, że jest ono umieszczone na dodatkowym siodełku zapewniającym bezpieczną jazdę,
Kiedy możemy korzystać z chodnika?:
- opiekujemy się kierującym rowerem, jeżeli nie przekroczył 10 lat życia,
- szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów dozwolony jest z prędkością większą niż 60 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brak jest wydzielonej drogi dla rowerów,
- warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła).
Podstawowe wyposażenie naszego roweru:
- z przodu – jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej,
- z tyłu – jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz jedno światło pozycyjne barwy czerwonej, które może być migające,
- co najmniej w jeden skutecznie działający hamulec,
- dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku.
(dopuszcza się umieszczenie świateł odblaskowych barwy żółtej samochodowej: na bocznych płaszczyznach kół roweru, z zastrzeżeniem, że z każdego boku pojazdu powinny być widoczne dwa światła: jedno umieszczone na kole przedniej osi, a drugie – na kole tylnej osi; na pedałach roweru)
Mimo, że nie jesteśmy zobowiązani przepisami do używania kasków ochronnych, to policjanci zachęcają do ich używania. Podczas upadku uchronią nas przed uszkodzeniem głowy.