Ukryte promile zdradziły go w szpitalu...
Chciał pomóc, a w efekcie stracił prawo jazdy. Mowa o 49-letnim mieszkańcu Jastrzębia, który zawiózł do szpitala kobietę wraz z 15-letnim synem, który potrzebował pomocy medycznej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby kierowca był trzeźwy. Okazało się, jastrzębianin znajdował się pod wpływem alkoholu. Jastrzębianin stracił już prawo jazdy. Grożą mu 2 lata więzienia.
Wczoraj, około godziny 20.00 dyżurny komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące kierowcy skody, który prawdopodobnie znajduje się pod wpływem alkoholu. Kiedy policjanci przyjechali do szpitala, okazało się, że mieszkanka, która poprosiła sąsiada o pomoc wezwała policję, ponieważ wyczuła od niego woń alkoholu. 49-letni jastrzębianin miał w organizmie niespełna promil alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano już prawo jazdy. Oprócz sądowego zakazu jazdy, nieodpowiedzialnemu kierowcy grożą 2 lata więzienia.