Chciał wyrównać rachunki, odpowie za rozbój
W ręce jastrzębskich policjantów wpadł 18-latek podejrzany o rozbój. Mężczyzna napadł na swojego znajomego i zabrał mu ubrania, które ten miał na sobie. Zatrzymany chciał w ten sposób odebrać dług. Za popełnione przestępstwo młodemu mężczyźnie grozi 12 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem, na ulicy Wielkopolskiej. 20-letni pokrzywdzony jechał akurat autobusem komunikacji miejskiej, gdy spotkał w nim swojego o 2 lata młodszego znajomego, któremu towarzyszyli dwaj inni młodzi mężczyźni. Cała czwórka wysiadła na jednym z przystanków i między dwójką znajomych wywiązała się sprzeczka o... dres, który jakiś czas temu 18-latek zostawił w mieszkaniu kolegi. Chcąc wyrównać rachunki, jastrzębianin zażądał od znajomego czegoś w zamian. Uderzył 20-latka, po czym siłą zabrał mu bluzę, koszulkę i czapkę, które mężczyzna miał na sobie. Sprawca szybko został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Jeszcze dzisiaj zostanie mu przedstawiony zarzut. Za popełnione przestępstwo grozi 12 lat więzienia.