Jastrzębska patrolówka zawsze w gotowości
Policyjna służba bywa nieprzewidywalna. Czasami to długie tygodnie pracy nad ustaleniem sprawcy przestępstwa. Innym razem natychmiastowe działania ratujące ludzkie życie. Tego, że policjant powinien być w gotowości zawsze, po raz kolejny dowiedli jastrzębscy mundurowi. Stróże prawa byli świadkami groźnego wypadku, do którego doszło w Łaziskach Górnych i bez chwili zastanowienia przystąpili do akcji ratunkowej.
Wypadek rozegrał się niemalże na oczach mundurowych, którzy w sobotni wieczór jechali do Katowic, żeby wesprzeć swoich kolegów zabezpieczających imprezę sportową w Spodku. Jadący golfem mężczyzna, chcąc uniknąć zderzenia z nieustalonym kierowcą, który nie udzielił mu pierwszeństwa przejazdu, gwałtownie skręcił i wjechał do przydrożnego rowu. Siła odrzutu była na tyle duża, że samochód został wyrzucony na środek jezdni i zderzył się z innym pojazdem. Stróże prawa natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej. Ugasili ogień, wydobywający się spod maski jednego z samochodów i udzielili niezbędnej pomocy medycznej poszkodowanym. W międzyczasie powiadomili o zdarzeniu służby ratownicze. Dzięki zdecydowanym działaniom, już po chwili na miejscu pojawili się mikołowscy policjanci, straż pożarna i karetka, która przewiozła poszkodowaną w wypadku 22-letnią pasażerkę golfa do szpitala.
Jak się okazało, kierowca, który doprowadził do wypadku odjechał z miejsca. Mikołowscy stróże prawa poszukują sprawcy, prosząc o kontakt świadków sobotniego zdarzenia.
Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie.