Podpalił drzwi do mieszkania
Policjanci z jastrzębskiej patrolówki zatrzymali 42-latka podejrzanego o podpalenie drzwi wejściowych do mieszkania. W wyniku zdarzenia na szczęście nikt nie ucierpiał. Straty oszacowano na prawie 2 tysiące złotych. Zatrzymanemu mieszkańcowi Jastrzębia-Zdroju grozi 5 lat więzienia. Dalszy los mężczyzny leży w rękach sądu.
We wtorek, po godzinie 22.00, oficer dyżurny komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o podpaleniu drzwi wejściowych do jednego z mieszkań w bloku, przy ulicy Katowickiej. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że w chwili, gdy doszło do zdarzenia, w mieszkaniu znajdowało się 5 osób, w tym dwójka dzieci w wieku 4 i 7 lat. Lokatorzy szybko zorientowali się, że do mieszkania dostaje się dym i sami zdołali ugasić ogień. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Sprawca został zatrzymany chwilę po zdarzeniu. Wpadł dzięki natychmiastowej reakcji pokrzywdzonego, który z okna zauważył wybiegającego z klatki schodowej mężczyznę. Okazał się nim 42-letni mieszkaniec Jastrzębia. Mężczyzna przyznał się do podpalenia, odmawiając składania wyjaśnień. Za popełnione przestępstwo może trafić do więzienia na 5 lat.