Wiadomości

"Przejechałem tylko kawałek..."

Data publikacji 20.06.2016

Takiego argumentu użył 31-latek, który znajdując się pod znacznym wpływem alkoholu jechał rowerem. Mężczyzna na oczach policjantów przewrócił się na chodnik. Badanie na alkomacie wykazało w jego organizmie ponad 2 promile. Za jazdę w stanie nietrzeźwości 31-latkowi grozi areszt lub wysoka grzywna.

Wczoraj przed godziną 1.00, na ulicy Jasnej, mundurowi zauważyli poruszającego się "wężykiem" rowerzystę, który po wjechaniu na chodnik przewrócił się. Podejrzewając, że mężczyzna może być nietrzeźwy, mundurowi podjęli interwencję. Okazało się, że jastrzębianin miał w organizmie ponad 2 promile. 31-latek najwyraźniej nie do końca zdawał sobie sprawę z niebezpieczeństwa, jakie niesie za sobą jazda pod wpływem alkoholu, radząc stróżom prawa, by zajęli się czymś innym oraz tłumacząc, że sam nic nie zrobił, a rowerem przejechał tylko kawałek. Dalszy los mężczyzny leży w rękach sądu. Grozi mu areszt lub wysoka grzywna.

Powrót na górę strony