Matka z dwoma promilami
Ponad dwa promile miała w organizmie 34-latka, która "opiekowała" się swoim niespełna 2-letnim synem. Zaniedbane i zapłakane dziecko trafiło pod opiekę pracowników miejskiego ośrodka pomocy społecznej. Jeżeli okaże, że nietrzeźwa matka swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem naraziła chłopca na bezpośrednie zagrożenie dla życia bądź zdrowia, grozić jej może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj po północy funkcjonariusze jastrzębskiego zespołu patrolowo-interwencyjnego zostali zaalarmowani przez kobietę, którą zaniepokoił płacz dziecka dobiegający z mieszkania przy ulicy Gagarina. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, przez uchylone drzwi wejściowe zauważyli leżącą na podłodze matkę chłopca, której towarzyszył jej znajomy. Okazało się, że oboje byli tak pijani, że nie słyszeli dziecka. Niespełna 2-letni chłopczyk był zapłakany i wyziębiony, wobec czego mundurowi wezwali pogotowie ratunkowe. Przybyły na miejsce lekarz na szczęście nie stwierdził potrzeby jego hospitalizacji. Zaniedbanym i wystraszonym dzieckiem zajęli się pracownicy miejskiego ośrodka pomocy społecznej, natomiast kobieta trafiła do komendy, gdzie sprawdzony został jej stan trzeźwości. 34-latka miała w organizmie ponad 2 promile. Policjanci wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności tej sprawy. Jeśli zgromadzony materiał potwierdzi, że matka swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem naraziła życie lub zdrowie dziecka na niebezpieczeństwo, grozić jej może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.