Zdradził go sposób chodzenia...
Policjanci z Jastrzębia-Zdroju zatrzymali sprawcę napadu na sklep. Grożąc ekspedientce przedmiotem przypominającym broń, skradł z kasy 900 zł. Za rozbój, którego się dopuścił, grozi mu kara do 12 lat więzienia.
W miniony piątek do sklepu na ulicy 1 Maja w Jastrzębiu-Zdroju wszedł młody mężczyzna. Grożąc ekspedientce użyciem broni, którą miał trzymać za plecami, zażądał wydania pieniędzy. Reakcja sprzedawczyni musiała jednak wprawić go z zdziwienie, gdyż kobieta odmówiła napastnikowi wydania gotówki. Zdesperowany mężczyzna sam wszedł za ladę sklepową i odpychając ekspedientkę, zabrał z kasy pieniądze w kwocie około 900 złotych. Kobieta zachowała "zimną krew" i powiadomiła oficera dyżurnego o zaistniałym zdarzeniu. Na miejsce przestępstwa niezwłocznie udały się policyjne patrole. Natychmiast sprawdzono monitoring miejski, który jak się okazało zarejestrował cały przebieg zdarzenia. Ustalono rysopis sprawcy, ubiór oraz zwrócono uwagę na nietypowy sposób chodzenia mężczyzny. Mundurowi szybko ustalili, skąd mężczyzna przyszedł i w którym kierunku oddalił się ze swoim "łupem". W wyniku podjętych poszukiwań mężczyznę zatrzymano. Sprawcą okazał się jastrzębianin, który został doprowadzony do policyjnego aresztu i przyznał się do popełnionego czynu. Dzisiaj 30-latek, który był już w przeszłości karany, zostanie przekazany do dyspozycji jastrzębskiej prokuratury. Za napad grozi mu kara do 12 lat więzienia.