Kolizja spowodowana przez... psa
Na szczęście niegroźnie zakończyła się wczorajsza kolizja, do której doszło na osiedlu Tysiąclecia. Powodem, dla którego 28-letni motorowerzysta stracił panowanie nad jednośladem, był pies, który wtargnął wprost pod jadący pojazd. Za zaistniałą sytuację odpowie 40-letni właściciel czworonoga.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj, w godzinach popołudniowych. Jadący osiedlową uliczką 28-letni motorowerzysta stracił panowanie nad pojazdem z powodu psa, który wtargnął wprost pod koła jednośladu. Mimo upadku, mężczyźnie na szczęście nic poważnego się nie stało. Okazało się, że winę za całe zajście ponosi 40-letni właściciel czworonoga, który najwyraźniej zapomniał, że to do jego obowiązków należy kontrola nad zwierzęciem. Nieodpowiedzialnemu jastrzębianinowi grozi teraz grzywna.
Przypominamy, że za zachowanie psa zawsze odpowiada jego właściciel. Szkody, które czynią nasi pupile, wynikają z błędów popełnianych przez ludzi. Jeżeli jesteś właścicielem psa pamiętaj, że niewywiązywanie się z obowiązków grozi nie tylko sankcjami karnymi. Brak sprawowania właściwej kontroli nad czworonogiem może również doprowadzić do tragedii, dlatego apelujemy o wyobraźnię!