Alkohol nie dla wszystkich...
Wizytą w komendzie zakończyło się "świętowanie" dla 39-latka, który znajdując się pod wpływem alkoholu wszczął awanturę w mieszkaniu. Mężczyzna był agresywny nie tylko wobec swojej żony, ale i interweniujących policjantów. Z uwagi na to, że zatrzymany to mieszkaniec Holandii, postępowanie w jego sprawie odbędzie się w trybie przyspieszonym i jeszcze dzisiaj zapadnie wyrok w jego sprawie.
W sobotnią noc mundurowi interweniowali w jednym z mieszkań przy ulicy Jasnej. Powodem zgłoszenia było zachowanie 39-latka, który znajdując się pod wpływem alkoholu wszczął awanturę. Mężczyzna próbował wyładować swoją złość najpierw na żonie, a kiedy na miejsce przybyli policjanci, stał się agresywny wobec nich. Za groźby kierowane pod adresem funkcjonariuszy oraz ich znieważenie sprawca interwencji trafił do policyjnego aresztu. W związku z tym, że 39-latek mieszka na stałe w Holandii i przyjechał do Polski tylko na święta, postępowanie w jego sprawie odbędzie się w trybie przyspieszonym. Jeszcze dzisiaj zapadnie wyrok w jego sprawie. Mężczyźnie grożą 3 lata więzienia.