Wiadomości

Policyjny dozór, nakaz opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się dla sprawcy przemocy domowej

Data publikacji 10.08.2023

Znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną. Bił rękoma po całym ciele, ubliżał i groził pozbawieniem życia. 74-letni oprawca został zatrzymany. Usłyszał już zarzut. Został objęty policyjnym dozorem. Musi też opuścić wspólne mieszkanie. Ma również zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. Widząc przemoc domową, reaguj. Ofiara przemocy nie zawsze w bezpośredni sposób woła o pomoc. Niekiedy daje subtelne znaki. Czy znasz międzynarodowy znak „POMÓŻ MI” ?

O kolejnym przypadku przemocy domowej, której doświadczała jastrzębianka, dowiedzieli się jastrzębscy policjanci. Mundurowi 20 lipca 2023 roku interweniowali w jednym z mieszkań w Jastrzębiu-Zdroju. W trakcie tej interwencji kobieta nie chciała pomocy mundurowych, bała się, nie przyznała się, że w domu dochodzi do przemocy. Kilka dni później, gdy kobieta przebywała w szpitalu, do jastrzębskiej komendy zgłosił się syn, aby opowiedzieć o całej sytuacji, którą kobieta znosiła od 2010 roku. Jastrzębianka była bita i poniżana przez męża. Mężczyzna wyzywał słowami wulgarnymi, groził pozbawieniem życia, poniżał, krytykował, bił po całym ciele. Awantury miały miejsce, gdy partner znajdował się pod wpływem alkoholu, ale i jak był trzeźwy. 74-latek został zatrzymany. Wczoraj prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Mężczyzna ma także opuścić mieszkanie. Nie może także kontaktować się i zbliżać się do pokrzywdzonej. Za znęcanie się grozi mu kara do 5 lat więzienia.


W wielu sytuacjach ofiary przemocy domowej przeżywają swój horror w zaciszu swojego mieszkania. Nie chcą zgłaszać tego, co dzieje się w czterech ścianach licząc na to, że może oprawca się zmieni, lub, dlatego że wstyd, czy też najzwyczajniej się boją. Niekiedy liczą, że może ktoś usłyszy ich krzyk i zareaguje. Osoby dotknięte przemocą mogą również „wołać o pomoc”, dając dyskretny sygnał. Gest dłoni, zauważony w porę przez inną osobę, może być początkiem wyjścia z trudnej sytuacji. Ten prosty i czytelny ruch dłoni może nawet uratować ludzkie życie.

CO ZROBIĆ, GDY KTOŚ POKAŻE NAM TEN ZNAK?
• Zachowaj spokój i nie daj poznać po sobie, że coś jest nie tak, zwłaszcza wtedy, gdy obserwuje nas potencjalny sprawca. Ofiarę mogłoby to narazić na konsekwencje.
• Zakończ spotkanie lub rozmowę, tak jakby nic się nie stało.
• Dzwoniąc pod numer alarmowy 112 lub zgłoś się do najbliższej jednostki Policji i opowiedz o zdarzeniu. Poinformuj, że osoba w ten sposób poprosiła o pomoc.

Powrót na górę strony